Ustawa o kierujących

Jedno słowo "opłaty" wymienione ok. 100 razy w ustawie zdradza jej priorytety. Wskazuje też beneficjentów tego działania.

Moim zdaniem, nie da to żadnego przełożenia w poprawę rzeczywistego bezpieczeństwa na drogach, o której piszę na  naszadroga.pl/

Nie mogą powstawać właściwe wnioski przy niedokładnym i niezupełnym badaniu przyczyn kolizji i wypadków.

Dalej wpływ rozwiązań infrastrukturalnych, wpływ organizatora ruchu na przebieg zdarzeń nie jest rozpatrywany ...

Ustawa wprowadza zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Będzie to:

1. Obowiązek jazdy w okresie próbnym z prędkościami o 10-40 km/h mniejszymi niż pozostali uczestnicy ruchu drogowego. Informuję, że już teraz jazda zgodna z przepisami tworzy gigantyczne korki na obciążonych drogach krajowych.

Ta sytuacja, przy wiadomych brakach możliwości wyprzedzania, przy brakach utwardzonych poboczy, przy betonowych szykanach w osi jezdni - będzie powodowała wzrost agresji a próby wyprzedzania będą kończyć się tragicznie. 

Sztuczne obniżanie prędkości winno być zabronione. Młody kierowca, potrafi poruszać się z prędkościami zgodnymi z przepisami.

2. Godzinne i obowiązkowe szkolenie młodego kierowcy na płycie poślizgowej z opłatą !? - to obciążanie młodych dodatkowymi kosztami - to, raczkującego kierowcy niczego nie nauczy, to osobom nie mającym zamiaru ślizgać się na drodze publicznej nie jest do niczego potrzebne, a "nauczeni" zostaną skazani na śmierć na naszych zakrętach.

To powinno być dobrowolne. Chcący poćwiczyć swoim samochodem na płycie poślizgowej, pod okiem instruktora lub bez, winni mieć szansę za symboliczną opłatą.

3. Edukacja urzędnicza winna być zakazana.

Naturalnym sposobem edukacji po uzyskaniu prawa jazdy są funkcjonariusze Policji - to oni mają niezbędną praktyczną wiedzę i narzędzia. ...